Gry i Zabawy Terenowe
Gry i Zabawy Terenowe - to elementy spotkań, które
doskonale integrują, motywują, bawią, pomagają zdobyć nowe umiejętności
i pokonać słabości.
I zawsze dają niesamowity zastrzyk adrenaliny.
W zależności od wybranego scenariusza mogą obudzić w uczestniku instynkt
łowcy, poszukiwacza lub też dostarczyć wiele innych emocji utożsamiając
go np. z uciekinierem.
Nasze Gry i Zabawy Terenowe staramy się jak najlepiej
dostosowywać do potrzeb i możliwości uczestników. W scenariusz wkładamy
to, co niedostępne jest na co dzień, ale co bawi i uczy, zapewnia emocje
i wspomnienia na długi czas. Wszystkie etapy gry są połączone ze sobą
logicznie aby stanowić spójną całość.
Każda grupa to inny scenariusz, inny dobór sprzętu,
terytorium, bazy noclegowej. Piszemy własne scenariusze, ale cieszy
nas też pomysłowość klientów stawiająca nam wyzwania. Szlak gry ciągnie
się zazwyczaj wodą, ziemią i powietrzem. Wykorzystujemy łodzie, tratwy,
samochody terenowe, liny, broń, rekwizyty survivalowe. Jednym słowem
wszystko, przy czym najbardziej eksploatujemy naszą wyobraźnię.
Zapewniamy
Wszystkim uczestnikom naszych spotkań zapewniamy pełen profesjonalizm
przedsięwzięcia:
* wykwalifikowaną i doświadczoną w organizacji tego typu gier kadrę
instruktorską
* pełne wyposażenie i zaplecze sprzętowe
* radiową łączność grup z bazą
* obstawę medyczną gry / wykwalifikowani ratownicy medyczni
dodatkowo na zlecenie klienta możemy zorganizować:
* nocleg w trakcie gry w bardziej komfortowych warunkach niż szałas
ze scenariusza spotkania
* wyżywienie pasujące do scenariusza (np. pieczenie prosiaka czy wojskowe
porcje żywnościowe)
* dodatkowe atrakcje (rejs statkiem, lot balonem, jazda quadem)
Proponujemy
Zdobywcy (gra terenowa o charakterze survivalowym) - uczestnicy podzieleni na
grupy otrzymują niezbędny ekwipunek i prowiant.
Wyruszają z zadaniem dotarcia do bazy. Po drodze muszą wykonać czasem
trudne, czasem zabawne ale na pewno ciekawe zadania, które na nich czekają
w lesie oraz zdobyć jak największa ilość punktów. Będą mogli otrzymać
dodatkowe środki potrzebne na drogę, jednak kosztem uzyskanych punktów.
Pod opieką instruktora ( który jedynie czuwa nad podopiecznymi) ruszają
w nieznany teren. Udogodnienia współczesnej techniki (komórka, laptop)
zostaną zastąpione dokładną mapą i kompasem. Wskazówki mogą być umieszczone
na końcu mostu linowego lub też pod ziemią.
Nawet codzienne czynności stracą swą szarość, gdy na obiad trzeba będzie
np. zapolować z łukiem na pieczonego kurczaka a na kolację ugotować
nietypową herbatę.
Nieważne czy uczestnicy wyprawy będą mieli do pokonania jezioro na własnoręcznie
zbudowanej tratwie, czy ugotują posiłek na ognisku rozpalonym
bez zapałek. Nic ich tak nie zintegruje jak noc spędzona w lesie w zbudowanym
własnoręcznie szałasie. Po drodze czeka dużo utrudnień i niespodzianek.
Ta wyprawa to nie tylko niesamowita przygoda i zabawa ale również bagaż
nowych doświadczeń oraz zdobycie nowych umiejętności.
Scenariusz gry rozpisany bywa na 1 dzień od rana do wieczora lub 2 dni
z noclegiem w trakcie wyprawy.
Zadania na punktach bazowych zależą od atrakcyjności terenu na którym
odbywa się wyprawa.
Z pewnością żaden dzień w pracy tak nie zjednoczy ze sobą kadry jak
ta wyprawa w nieznane, gdzie drużyna musi sobie nie tylko ufać, ale
przede wszystkim na siebie liczyć. I nikt po takiej wyprawienie będzie
miał wątpliwości, kto jest liderem w grupie.
Poszukiwacze
miodku (zabawa terenowa) - uczestnicy podzieleni na grupy otrzymują
mapę Kubusia Puchatka, która prowadzi do ukrytego skarbu. Skarbem rzecz
jasna jest nic innego jak miodek. Każda grupa wyrusza w teren z innego
miejsca, ale cel jest jeden. Liczy się refleks, zgranie grupy
i pomysłowość jej członków, bo tą trzeba się wykazać by dojść do celu.
Na trasie Poszukiwaczy spotka mnóstwo zagadek i przeszkód, wesołości
oraz prób sprawdzenia inteligencji i własnej wyobraźni. Wyprawa z pozoru
wydaje się być gratką, ale nikt nie mówi, że będzie lekko.
Przyjaciele Kubusia mają swoje sposoby by przeszkodzić Poszukiwaczom...a
czasem nawet zaleźć za skórę.
Nic tak nie integruje ludzi jak wspólna zabawa i śmiech, którego będzie
co nie miara. Drużyna, która odnajdzie miodek, z pewnością będzie zadowolona
że pierwsza dotarła do celu.
Poszukiwanie
Kwiatu Paproci (zabawa terenowa) - zabawa stylizowana na stare
chrześcijańskie święto Kupały
(Nocy Świętojańskiej czy Sobótki jak kto woli) odbywa się w najdłuższą
noc roku lub w jej okolicach.
Zgodnie z tradycją zabawa zaczyna się pod wieczór uroczystym rozpaleniem
ogniska. Żeby było trudniej powracamy do najstarszych metod rozpalania
ognia, bez zapałek. Już sama inauguracja wieczoru wzbudza emocje. Po
rozpaleniu ogniska uczestnicy zasiadają do uroczystej kolacji wypełnionej
uroczystymi śpiewami i tradycyjnie skokami przez ognisko.
Wraz z zapadnięciem zmierzchu oczom uczestników ukazują się w towarzystwie
klasztornej muzyki mnisi niosący płonące pochodnie i boginka w bieli.
Wszyscy uczestnicy zostają poświęceni, co ma zapewnić im moc na resztę
wieczoru. Następnie podzieleni na grupy otrzymują wskazówki i wyruszają
na poszukiwanie kwiatu paproci. Kapitanowie drużyn otrzymują kolorowe
światła identyfikujące drużyny. Na uczestników czeka sporo zagadek umysłowych
i nie tylko, szyfry, anagramy, alfabet Morse'a i inne niespodzianki.
Co raz z dali rozlegnie się śpiew i wszystkim dane będzie usłyszeć starą
tradycyjną pieśń polską?. Tylko właściwie rozwiązanie poleceń na punktach
daje możliwość dotarcia do celu. Każda wskazówka prowadzi do następnej,
aż do kwiatu paproci. Około północy zgodnie z tradycją rozpoczyna się
rzucanie wianków na wodę, a po nich chętni przystępują do wróżb mających
zapewnić powodzenie w życiu.